Pierwszy dzień wiosny uczciłam odnawiając meble ogrodowe. To takie moje zaklinanie wiosny, by przyszła szybciej i na dodatek jak najcieplejsza. Co sprawdziło się, bo dzisiaj było 18 stopni!!!.
 |
| Tak meble wyglądały w 2016 roku |
Mebelki zakupiłam, po wybudowaniu okrągłego placyku w zaogródku. Myślałam na początku o ażurowych fotelach ze stolikiem, ale ten komplet również mi się spodobał i był mocno przeceniony. Decydujący był materiał - drewno akacji. Nie jest to co prawda teak czy merbau, ale w tej kategorii cenowej, ma doskonałe właściwości, jest dość odporne na wilgoć i zarysowania. Drewno akacji często wykorzystuje się na podłogi tarasowe, meble ogrodowe czy blaty kuchenne. Mój zestaw pół roku spędza na tarasie w ogródku, bez żadnego zadaszenia, a drugą, zimniejszą połowę roku, również na zewnątrz, ale pod okapem balkonu. Warunki ma więc niełatwe. Mimo, że 2 razy w roku myję i olejuję meble, wyglądają z roku na rok coraz gorzej.
 |
| a to już rok 2022, z daleka nie najgorzej, ale z bliska bardzo źle |
Po prawie 7 latach, nadszedł czas, kompleksowej renowacji. Popatrzcie, na zdjęcia. Chyba nie potrzeba żadnego więcej komentarza.
 |
| w trakcie czyszczenia |
 |
| wyczyszczony blat stolika |
 |
| dwukrotnie zabejcowany |
Na razie odnowiłam tylko stolik, ale wygląda, wierzcie mi, jak nówka sztuka prosto ze sklepu. Przede mną 2 fotele i ławka, ale już jestem mega zadowolona:
Mój komplet ogrodowy znów będzie piękny!Tyle pieniędzy zaoszczędziłam!
Pewnie uratowałam jakieś drzewo (nawet jeśli tylko z plantacji w Wietnamie)!
Będę się pięknie i wygodnie wylegiwać z książką na ławce, będę się skrywać w upalne dni na fotelu pod koroną derenia..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz